menu

08 LIP

08 LIP

1899

8 lipca 1899 roku „Kurjer poranny” donosił:

  • Z powodu ostatnich deszczów straty ogromne. Siana i koniczyny po i skoszeniu gniją bądż na pokosach, bądź w kopkach,
  • Pod Pruszkowem rzeka Utrata wystąpiła z brzegów i przy moście kolejowym zatopiła drogę „Bagdacha” urządzoną na posiadłości kolejowej wzdłuż nasypu. Przechodnie zmuszeni są przechodzić przez wierzch mostu kolejowego.
  • Dziś odbył się w Pruszkowie pierwszy jarmark na konie, bydło i nierogaciznę. Dotychczas odbywały się tu tylko tak zw. „targi”, na których sprzedawano kartofla, jarzyny w ogóle, kury, drób i t.p., od dziś, zaś co miesiąc, oprócz targów czwartkowych, będą i jarmarki. W ogóle Pruszków z dniem każdym i przybiera charakter miasteczka, żydów już nie brak i latarnie stoją na ulicach, a nawet niektóre z nich nocną porą są oświetlone.

1901

8 lipca 1901 roku „Kurjer poranny” donosił:

  • Przed dwoma tygodniami w Żbikowie, u pp. Hoserów, odbyło się zebranie, czyli uchwała gminna, co do przeprowadzenia sposobem gospodarczym (kosztem właściciela nieruchomości) szosy ze Żbikowa do st. Pruszków. Pp. Hoser ofiarowali się dać na to 1000 rb., inni natomiast zebrani uważając, że pp. Hoserowie, jako najbardziej interesowani w przeprowadzeniu szosy, gdyż posiadając cegielnie, fabrykę pilników i ogrody, dają za mało, przeto całkiem się z współudziału uchylili i tym sposobem projekt sypania szosy upadł.
  • Ponieważ wolno ruszające ze stacji pociągi węglowe stale, zwłaszcza w zimie, są obrabowywane, przeto część toru od stacji do mostu w kierunku Warszawy, jest obecnie starannie z obu stron ogrodzona, by nie było dostępu dla rzezimieszków.
  • Z Pruszkowa do Józefowa codziennie chodzą umyślne pociągi towarowe, dowożące podkłady, szyny i inne materiały dla kolei Kaliskiej.
  • Sześć znajdujących się w Pruszkowie fabryk: Akc. tow. „Kosiński i Prejs” wyrobów żel., Akc. tow. „W. Tilmans Com.” cynkownia, Akc. tow. „St. Majewski i Sp.” fabr. ołówków, Akc. tow. „Jagodziński i Com.” fabr. chemiczna, „J. Teichfeld” fabryka wyrobów fajansowych i „A. hr. Potulicki” cegielnia parowa i fabryka pilników i cegielnia w Żbikówie, obie braci Hoserów, przystępują wspólnie do zbudowania tu szpitala dla swoich pracowników.

1932

8 września 1932 roku dwóch młodych cyklistów – Władysław Konopnicki i Henryk Strausman – wyruszyło z Pruszkowa, aby objechać rowerami Polskę – dookoła. „Echa Podmiejskie” (1932 nr 12-13) tak pisały o ich śmiałej wyprawie:

Dookoła polski. Dnia 8 b.m. [8 lipca 1932 r.] dwaj młodzi pruszkowiacy pp. Władysław Konopnicki i Henryk Strausman wyruszyli na rowerach, by zwiedzić nasz kraj. Przyznać należy, że przedsięwzięcie jest b. duże, gdy się zważy na trudności jakie zmuszeni będą pokonywać Trasa wycieczki jest następująca: Pruszków, Grodzisk, Błonie Sochaczew, Gąbin, Gostynin, Włocławek, Kowal, Nieszawę, Toruń, Chełmno, (przez Chełmicę) Grudziądz, Gniew, Tczew, Gdańsk, Gdynię, Puck, Hel, Kartuzy Kościerzyce, Starogard, Chojnice, Wyrzysk, Kcynia, Żmic, Węgrowiec, Gniezno, Poznań, Środa, Śrem, Gostyń, Krotoszyn, Ostrów, Kępno, Wieluń, Częstochowa, Lubliniec, Będzin, Sosnowiec, Katowice, Kraków Myśliwice, Nowy-Targ, Zakopane, Kraków, Miechów, Jędrzejów, Kielce, Radom, Grójec, Warszawa, Pruszków. Razem 1097 kim. Młodzi turyści zaopatrzyli się w albumy i fotografje, gdzie w każdym mieście wstępować będą do znakomitszych osobistości celem złożenia podpisów. Śmiałym podróżnikom życzymy miłych wrażeń szczęśliwego powrotu.

Skip to content