12 LIP
1846
Anons z 12 lipca 1846 roku z „Kurjera Warszawskiego”
Foxal przy Stacji Kolei żelaznej w Pruszkowie, iest do wydzierżawienia na restaurację; wiadomość powziąść można u Rządcy pałacu W. Skwarcowa na Saskim Placu. – Jest także do wynaięcia w Pruszkowie domek na letnie mieszkanie, w ogrodzie przy Olszynce; wiadomość powziąść można na miejscu.
Foksal, czyli dworzec, był wówczas prawdopodobnie czymś w rodzaju drewnianej wiaty, bo murowany dworzec z czerwonej cegły pojawił się później. Wspomniana przez anons olszynka widnieje jeszcze na wydanym w 1829 r. „Planie okolic Warszawy” – mapie sporządzonej przez kartografów Kwatermistrzostwa Generalnego Wojska Polskiego. Pas zadrzewień ciągnie się wzdłuż Utraty od ówczesnej drogi prowadzonej do Helenowa, dziś ulica Prusa, w górę rzeki, czyli właśnie na terenach późniejszych parków Bersohna i parku „Anielin”. W latach 20. XIX w. Utrata była jeszcze nieuregulowaną, dziko płynącą rzeką, choć powyżej traktu jest już prosta – puszczona nowym korytem, aby zabezpieczyć przed wyżówką działający przy dworze młyn.
1871
12 lipca 1871 r. na Polesiu urodził się Jan Mazurkiewicz, wybitny psychiatra, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, w latach 1945-1947 kierownik szpitala tworkowskiego, który dziś nosi jego imię. Profesor Mazurkiewicz po zakończeniu edukacji na Uniwersytetach Warszawskim i Jagielońskim podjął pracę w warszawskim Szpitalu Jana Bożego, aby w 1902 r. objąć posadę dyrektora szpitala psychiatrycznego w Kochanówce, a następnie w Kobierzynie. Od 1919 r. poświęcił się pracy naukowej, współorganizując Katedrę i Klinikę Psychiatrii Uniwersytetu Warszawskiego, a następnie karierze uniwersyteckiej, pełniąc rolę dziekana Wydziału Lekarskiego oraz rektora warszawskiej uczelni. Do Tworek przeniósł się w 1945 r., gdzie 31 października 1947 r. zmarł. Choć tworkowską lecznicą kierował jedynie dwa lata, jako wybitny pedagog był mentorem dla wielu wybitnych i zasłużonych dla tworkowskiego szpitala lekarzy, m.in. Rafała Radziwiłowicza, Józefa Handelsmana czy Witolda Łuniewskiego.
1901
8 lipca 1901 roku „Kurjer poranny” donosił:
- Wczoraj na stacji przy wyładowywaniu z wagonu nawozu sprowadzonego z Warszawy-znaleziono rozkładające się zwłoki dziecka, noworodka płci męskiej; zwłoki zabezpieczono na miejscu do czasu zejścia władz sądowych.
- Dziś o g. 9 r. do zamieszkałego obok stacji na facjacie, w domu Smogorzewskiego, b. kowala Stanisława Miksa, przyszedł narzeczony jego córki i prosił przyszłego teścia o naprawę rewolweru, Miksa oglądając rewolwer spowodował wystrzał. Kula trafiła młodego człowieka w serce i ten po chwili życie zakończył.