04 LIS
1923
4 listopada 1923 roku odbył się wiec robotniczy, na którym przemawiał poseł Polskiej Partii Socjalistycznej Adam Pragier. Początek listopada 1923 roku był dla mieszkańców II RP czasem dojmującego niepokoju. Jesienią tego roku nasilił się kryzys gospodarczy wywołany hiperinflancją. Ceny z dnia na dzień rosły, a oszczędności topniały. Począwszy od września 1923 roku w kolejnych miastach wybuchały strajki. W końcu 3 listopada Polska Partia Socjalistyczna ogłosiła strajk powszechny. Stołeczne fabryki, elektrownie, gazownie i szpitale stanęły, tramwaje zostały w remizach, ulice Warszawy opustoszały. Wieczorem miasto tonęło w mroku, bo strajkujący robotnicy nie zapalili gazowych lamp. Do strajku przyłączyły się także fabryki w Pruszkowie. Treść telefonicznej depeszy z Pruszkowa zamieścił 6 listopada 1923 roku socjalistyczny „Robotnik”:
PRUSZKÓW. (Telefonem). 4-go b. m. odbył się wielki wiec, na którym przemawiał tow. poseł Pragier, po wiecu zaś uformował się olbrzymi pochód. Zgodnie z wezwaniem C. K. W. w poniedziałek stanęły wszystkie fabryki, jak: Stowarzyszenia Mechaników, Fajansa, fabryka Ultramaryny, Ratnera, pilnikowa, Hossera, ołówkowa, chemiczna, cegielnia Potulickiej i cegielnia Hosera. Stoją: Wydział drogowy kolei oraz warsztaty kolejowe. Postanowiono strajkować aż do zwycięstwa. Stacja obsadzona wojskiem.