menu

19 LIP

19 LIP

1936

Uczestnicy ferii zorganizowanych w 1936 r. w Milanówku, po prawej stoi Kazimierz Wrzesień. Zbiory Krystyny i Zdzisława Zaborskich

W połowie lipca 1936 roku w ramach ferii zorganizowanych przez lokalny Związek Obrony Kresów Zachodnich Pruszków i okolice odwiedziły dzieci z Górnego Śląska. Polski Związek Zachodni (do 1934 r. jako Związek Obrony Kresów Zachodnich) był organizacją poświęconą sprawie repolonizacji
ludności polskiej dawnego zaboru niemieckiego i przeciwstawiająca
się antypolskiej propagandzie niemieckiej. Początkowo działała na Śląsku, Pomorzu i w Wielkopolsce, w późniejszym okresie w całym kraju. W Pruszkowie działalność ZOKZ skupiona była przy fabryce ołówków St. Majewski i S-ka. Szeregi organizacji zasili m.in. inżynier Józef Zaborski czy Kazimierz Wrzesień. 2 sierpnia 1936 roku „Głos Pruszkowa” donosił:

Jak co roku, tak również i w tym roku Związek Zachodni zorganizował kolonje letnie dla dzieci z Górnego Śląska. Chłopcy w liczbie 25 w wieku od 7 do lat 14 już od 1 lipca ulokowani zostali w Komorowie. Opiekę nad chłopcami powierzono p. Kazimierzowi Wrześniowi. Wychowawcą jest p. Piotr Rzeszowski, oraz p. Jan Kieliszek (harcerz). Dnia 19 lipca odbył się popis chłopców, prowadzony przez p. p. Rzeszowskiego i Kieliszka. Popis składał się ze śpiewu i deklamacji, co wykonane było bardzo udatnie; ćwiczenia fizyczne prowadził p. K. Wrzesień, poczem odbyły się biegi w workach. W czasie ćwiczeń przygrywała orkiestra Elektrowni Okręgu Warszawskiego. Po zakończeniu biegów jeden z chłopców w imieniu kolegów dziękował zarządowi w osobie p. inż. Zaborskiego za troskliwą opiekę, zaznaczając, że jest im dobrze i zawsze mile wspominać będą chwile pobytu na kolonji. Na tem miejscu na szczególne uznanie zasługuje praca p. Kazimierza Września jako opiekuna, który nie szczędzi trudu, by chłopcy nie odczuwali braku opieki rodzicielskiej — jest im i ojcem i bratem i kolegą.

Skip to content